DO A. M.
Gdy proroctwo ustawa, lud bywa rozproszony.
Salomonis
1
Są - którzy chodzą za Tobą - są inni,
Którzy nie chodzą, acz w Twe każą Imię;
Są wreszcie, prościej ze-tchnione i gminniéj,
Duchy, koniecznie ku Tobie pielgrzymie...
2
Tych się, Adamie, pożal wprzód niż innych,
Tych - co oblicza Twego nie zaznały;
Najniewinniejsze są bowiem z niewinnych,
A schną, choć wiele, wiele, ukochały!...
3
Z ogromnych lasów na słońce zachodu,
Jak płowe ptaków stada, wyglądają
I do-strajają cichy świergot głodu,
I ręki, ziarnem-promiennej, szukają...
4
Rzuć jeszcze - ponad południkiem globu –
Perłowych tęczę ziarn - o! Siewco jary,
Bo wciąż są syny starego-sposobu:
Czas żniw i siejby - Miłości i Wiary!
……………………………………