NA POKŁADZIE MARII-STELLI
Wariatowi, poecie, malarzowi, rzemieślnikowi,
znarowionej matki synowi, Zygmuntowi w Hisz-
panii, poświęca
doktor Czas
CHÓR
Ty, który w rym, ty, który w rym
Obracasz sterem od rana,
Błogosław im,
Błogosław im,
Gdy w oczy pluje ci... piana...
Był taki tam, był taki tam,
Którego zbito kijami,
Bo kochał sam,
Bo kochał nam -
To są Sosnowscy* ciż sami!!
Niech plują, niech, on stary grzech -
A ty umieraj samotnie,
Gdy gruby śmiech
Wiadomych trzech
Pokład i liny wraz potnie...
* Sosnowski w historii Kościuszki.