w kontekście wyrazów (0 oznacza kontest fiszki).

MOJA OJCZYZNA

Kto mi powiada, że moja ojczyzna:

Pola, zieloność, okopy,

Chaty i kwiaty, i sioła - niech wyzna,

Że - to jej stopy.

Dziecka - nikt z ramion matki nie odbier

Pacholę - do kolan jej sięga;

Syn - piersi dorósł i ramię podpiera:

To - praw mych księga.

Ojczyzna moja nie stąd wstawa czołem

Ja ciałem zza Eufratu,

A duchem sponad Chaosu się wziąłem:

Czynsz płacę światu.

Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył;

Wieczność pamiętam przed wiekiem;

Klucz Dawidowy usta mi otworzył,

Rzym nazwał człekiem.

Ojczyzny mojej stopy okrwawione

Włosami otrzeć na piasku

Padam: lecz znam jej i twarz, i koronę

Słońca słońc blasku.


Dziadowie moi nie znali też innej;
Ja nóg jej ręką tykałem;
Sandału rzemień nieraz na nich gminny
Ucałowałem.


Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna,
Bo pola, sioła, okopy
I krew, i ciało, i ta jego blizna

To ślad - lub - stopy.

Paryż, styczeń 1861