MODLITWA
Do meczetu w Kaaba o godzinie modlitwy południowej wbiegł
zapamiętalec i zawołał: „Gore!dach świątyni w płomieniach!! - - "
Parę Greków podróżnych i Europejczyków wraz uciekło--żaden Arab głowy nie obrócił ani ziarn różańca nie pomylił, albowiem na południową przyszedłszy modlitwę, tęż pełnili... I po skończeniu jej powstawszy z ziemi szli spokojnie z zwykłą powagą - - i rozeszli się.
Przypadku żadnego być nie mogło w domu modlitwy... gdzie Arabowie nie przychodzą „pod wrażeniem Teatru-wiedeńskiego" -
1882